Dysproporcjonalność w okręgach jednomandatowych

Oto świetne przykłady jak dziwacznie nieproporcjonalne wyniki mogą dawać JOWy, wygrzebane przez Marcina Gerwina. Wszystko na podstawie ostatnich wyborów samorządowych:

Spójrzmy tylko na wyniki głosowania w Bytowie: PO otrzymała blisko 40 procent poparcia, co dało jej 71,43 procent mandatów w radzie miasta. Jeszcze lepiej poszło PO w Rumi, gdzie 27,74 procent głosów przełożyło się na 74,43 procent miejsc w radzie miasta i samodzielną większość. Z kolei w Starym Sączu lokalny komitet zdobył 47,84 procent głosów, co dało mu 80,95 procent mandatów. Nie wszędzie rozbieżności są tak duże, niemniej jednak są miasta, w których wyniki głosowania całkowicie nie odzwierciedlają woli wyborców. Ani w Bytowie, ani w Rumi, ani w Starym Sączu, ani w Kutnie mieszkańcy i mieszkanki nie wyrazili w głosowaniu zgody na to, by jedno ugrupowanie mogło samodzielnie podejmować decyzje w radzie miasta.

http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/miasto/20141204/gerwin-jak-mniejszosc-staje-sie-wiekszoscia

Ten wpis umieszczono w kategorii cytat. Dodaj link do ulubionych. Dodaj komentarz lub zostaw trackback: Trackback URL.

Dodaj komentarz