Rozprzestrzenianie się STV

Interesującą rzeczą jest, że popularność metody Hare’a nie przełożyła się na jej szybkie przyjęcie w praktyce; wydaje się, że energia jej zwolenników wpłynęła głównie na zwrócenie uwagi na metody reprezentacji proporcjonalnej w postaci głosowania na listy partyjne. Ordynacje tego typu wydawały się prostsze i bardziej zrozumiałe niż skomplikowane z pozoru STV. W Szwajcarii, kraju, który pierwszy przyjął ordynację proporcjonalną w 1889 roku, wybrano metodę list partyjnych, gdyż STV wydawało się szwajcarskim zwolennikom metod proporcjonalnych planem zbyt śmiałym i obcym naszym zwyczajom.

Listy partyjne zdobyły szybko popularność. Po Szwajcarii przyjęły je Serbia i Belgia, a prawdziwy sukces osiągnęły po I Wojnie Światowej. W tej chwili duża część krajów europejskich używa ordynacji proporcjonalnych z listami partyjnymi, choć nie wszędzie cieszą się one popularnością. Ostatnio zrezygnowały z takiej ordynacji Włochy, wstrząśnięte skandalami w których udział miały władze największych partii politycznych; uważano, iż ordynacja proporcjonalna działała niekorzystnie w tym względzie i odrzucono ją.

Mimo początkowych porażek, ruch na rzecz wprowadzenia metod transferowych rozwijał się i odniósł w końcu pewne sukcesy, szczególnie w krajach o tradycji anglosaskiej, przywiązanych do głosowania personalnego, na osoby (zwykle STV zastępowała tam głosowanie większościowe w okręgach jednomandatowych).

Pierwszy raz metodę opisaną przez Hare’a użyto w Stanach Zjednoczonych w 1870 roku na Uniwersytecie Harvardzkim, w wyborach wewnątrzuniwersyteckich. Był to efekt działalności zwolenników metod proporcjonalnych, aktywnych w USA od 1865. Jednak znaczące zmiany przyniosło dopiero założenie w 1893 roku Ligi Na Rzecz Reprezentacji Proporcjonalnej (P. R. League), która zdecydowanie preferowała STV nad inne metody głosowania proporcjonalnego. Jej działalność przyniosła efekt w postaci wprowadzenia STV w wyborach lokalnych w wielu amerykańskich miastach. Pierwszym z nich była Ashtabula w stanie Ohio, w której ordynację opartą na STV wprowadzono w 1915 roku[1]. Od tego czasu wiele miast przyjęło STV (ostatnie były cztery miasta w Massachusetts w latach 50.), jednak w większości z nich po pewnym czasie używanie metody zarzucono. Jest ona dotąd używana w Cambridge, Massachusetts oraz w wyborach do rad szkolnych w Nowym Jorku.

Około roku 1880 J. B. Gregory w Australii zaproponował nowy system transferu głosów. Zamiast losowania głosów do transferu, wolał on przyporządkować każdemu głosowi odpowiednią wagę, z którą głos ten przechodził do dalszych przeliczeń. W ten sposób wyeliminowany został czynnik przypadku z procedury ustalania wybranych kandydatów. System Gregory’ego został wprowadzony w australijskich wyborach do senatu, i bywa nazywany często ‘regułami senatorskimi’.

Niedługo później, w 1896 roku, Andrew Inglis Clark (1848-1907), wtedy Prokurator Generalny Tasmanii i członek jej Parlamentu, ulepszył znany mu system Hare’a (także usuwając z niego element losowy) i zaproponował jego wprowadzenie na wyspie (argumentując to potrzebą zmniejszenia korupcji, zwiększenia równości reprezentacji i włączenia kobiet do procesu wyborczego). System (zwany systemem wyborczym Hare’a-Clarka) został wprowadzony na próbę w Hobart i Launceston (w sumie dziesięć miejsc mandatowych do Parlamentu) i po pięciu latach wycofany. Ponownie wprowadzony w roku 1909, już na skalę całej prowincji, jest do dziś nieprzerwanie używany, choć z czasem podlegał modyfikacjom (jedną z ciekawszych uwzględniono w latach 70.; wprowadzono wtedy rotację (tzw. rotacja Robsona) pozycji kandydatów na kartach do głosowania, aby zminimalizować ryzyko wybierania tych na pierwszej bądź ostatniej pozycji na karcie).

Sukces STV na Tasmanii w zaskakujący sposób wpłynął na wprowadzenie głosowania transferowego na Malcie. Nowy system wprowadzony został tam w roku 1921., gdy państwo to należało jeszcze do Korony Brytyjskiej. Stało się to za sprawą Sir Geralda Stricklanda (1861-1940), gubernatora Malty i jej późniejszego premiera, który w latach 1904-09 był gubernatorem Tasmanii, pozostającego pod wrażeniem sukcesu systemu Hare’a-Clarka na wyspie. Po odzyskaniu niepodległości w roku 1964, systemu nie zmieniono, i trwa on do dzisiaj (z dokonanymi w ostatnich latach małymi zmianami).

Ruch na rzecz ordynacji proporcjonalnej dotarł także do Kanady, gdzie w 1915 roku założono odpowiednie towarzystwo. Ruch ten odniósł tam pewne sukcesy, choć tylko jeśli chodzi o wybory lokalne. W latach 20. udało się wprowadzić STV w wyborach do Zgromadzenia Legislacyjnego Prowincji w niektórych miastach. W Edmonton i Calgary w Albercie pierwszy raz użyto STV w 1920 roku; zaniechano jego używania w roku 1955. W Winnipeg w Manitobie STV obowiązywało w latach 1924-56. Tradycje towarzystw na rzecz reprezentacji proporcjonalnej są nadal kontynuowane; w Kanadzie działają ruchy na rzecz zmian ordynacji wyborczych, np. dynamiczne stowarzyszenie Fair Vote Canada.

W Wielkiej Brytanii środowiska popularyzujące STV nigdy nie uzyskały znaczących zwycięstw. Jedyny sukces, odniesiony przez założone w 1884 roku Brytyjskie Towarzystwo Reprezentacji Proporcjonalnej, dotyczył Irlandii, będącej na początku XX wieku na progu usamodzielnienia się i oderwania od Korony Brytyjskiej. Wyspa ta była areną dla nawarstwiającego się od wielu lat konfliktu, początkowo religijnego i klasowego a w końcu narodowego, pomiędzy irlandzką, głównie katolicką większością a Brytyjczykami i wspierającymi ich protestanckimi lojalistami, głownie z Ulsteru (północnej części wyspy). Rozmiary tego konfliktu sprowokowały Rząd Brytyjski do szukania jakiejś formuły, pozwalającej na zapewnienie głosu mniejszościom. Rozważano różne możliwości, m.in. prawo weta bądź możliwość nominowania dodatkowych posłów przez rząd, jednak, pod wpływem Towarzystwa i jego irlandzkiego, założonego w 1911 roku, odpowiednika, zdecydowano się poprzeć inicjatywę wprowadzenia na wyspie ordynacji wyborczej opartej na STV, licząc na jej harmonizujący i łagodzący konflikty wpływ. Pomysł ten, odmiennie niż większość pozostałych propozycji brytyjskich, został pozytywnie przyjęty przez narodowe koła irlandzkie (choć nie przez lojalistów, którzy określili propozycję mianem nie-brytyjskiej, zbyt skomplikowanej i nie do przeprowadzenia). Warto tu podkreślić, że ruchy wyzwoleńcze, z natury swej wolnościowe i egalitarne, a także przychylne emancypacji kobiet (w irlandzkim ruchu oporu pewną rolę odegrały sufrażystki walczące o prawa kobiet), w naturalny sposób zaakceptowały STV, zachwalaną wtedy jako system dający reprezentację mniejszościom. Ordynacja oparta na STV została uwzględniona w Ustawie o Rządzie Krajowym z roku 1914; nie weszła ona jednak w życie z powodu wybuchu I Wojny Światowej i narastającego konfliktu między nacjonalistami a lojalistami o Ulster (lojaliści pragnęli wyłączyć swą prowincję spod działania Ustawy).

W ciągu kilku lat konflikt przerodził się w otwartą wojnę domową, polegającą na aktach terrorystycznych z jednej strony, i brutalnych odwetach przy pomocy państwowych służb z drugiej (więcej o tym na stronie o STV w Irlandii). Zaniepokojony rozlewem krwi i pod naciskiem wymykającego się spod kontroli rozwoju sytuacji, Rząd Brytyjski wprowadził w 1920 roku ustawę dającą Irlandii znaczącą autonomię (i wprowadzając jednocześnie STV; miano nadzieje, że odrzucając dotąd obowiązującą ordynację większościową, osłabi się niespodziewanie  rosnących w siłę radykałów – te rachuby okazały się jednak zupełnie nietrafne). Utworzono jednocześnie dwa parlamenty irlandzki i ulsterski, a także Radę Irlandzką, mającą dyskutować kwestie istotne dla całej wyspy. Toczącej się lawiny nie udało się jednak już zatrzymać; następne wybory przyniosły kolejne wzmocnienie radykałów. Wkrótce władze brytyjskie zmuszone były przyznać Irlandii status dominium (Wolne Państwo Irlandzkie, obejmujące całą Irlandię oprócz Ulsteru – 1921). Ordynacja oparta na STV przyjęła się, jej stosowanie kontynuowano po pełnym uniezależnieniu się Irlandii od Korony (1937) i wystąpieniu ze Wspólnoty Brytyjskiej (1948). Bez większych zmian przetrwała do czasów dzisiejszych, choć dwukrotnie (1959,1968) przeprowadzano referenda w celu jej usunięcia i zastąpienia ordynacją większościową – oba jednak zakończyły się zwycięstwem zwolenników reprezentacji proporcjonalnej.

W Ulsterze, pozostającym w formalnym związku z Koroną, utrzymał się parlament wprowadzony ustawą z 1920 roku. Wybory oparte na STV przeprowadzano tam przez niecałe 10 lat; mimo pozytywnych doświadczeń i, jak się wydaje, perspektyw na stworzenie sytemu opartego na uczestnictwie wszystkich sił politycznych, rządzący lojaliści, w obliczu spadającego poparcia, przeforsowali w 1929 roku powrót do systemu większościowego, który zapewnił im dominację przez następne 40 lat. Gwałtowne odrodzenie się konfliktu w latach 70. zmusiło Rząd Brytyjski do anulowania ustawy z 1920 roku, przejęcia bezpośredniej kontroli nad prowincją, i wprowadzenia nowych praw, które między innymi zakładały powrót do STV (motywowano to ponownie poszukiwaniem szerszego konsensu niż istniał dotąd). Od tego czasu w wyborach lokalnych stosowane jest STV w okręgach, w których wybiera się od pięciu do ośmiu deputowanych. STV stosowane jest także w wyborach do Parlamentu Europejskiego (podobnie jak w Irlandii).

STV używano w latach 20. w Szkocji (w wyborach władz szkolnych) i na Gibraltarze (w wyborach do Rady Legislacyjnej (Legislative Council)). Wśród krajów, które używały w STV w XX wieku możemy wymienić także Indie (za czasów kolonialnych) i RPA (wybory do Senatu).

W ostatnich latach obserwujemy ponowne zainteresowanie transferowymi metodami wyborczymi, zarówno od teoretycznej jak i praktycznej strony. W ciągu ostatnich 30. lat  powstało wiele prac naukowych, poświęconych badaniu właściwości różnych odmian STV. Za tymi analizami szły propozycje modyfikacji metody, które minimalizują pewne wady klasycznych ordynacji transferowych. Wiele z tych odmian omówię w rozdziale czwartym. Ta aktywność naukowa znalazła swe odzwierciedlenie w praktyce: gdy w 1989 roku w Estonii zdecydowano się na używanie ordynacji opartej na STV, zrobiono tak ze względu na wskazania specjalistów od ordynacji wyborczych (szukano systemu proporcjonalnego, jednocześnie umożliwiającego głosowanie personalne – STV była kompromisową propozycją, wysuniętą przez specjalistę od metod wyborczych Frontu Ludowego (jednej z partii startujących w wyborach), fizyka Peeta Kaska). System ten jednak utrzymał się tylko przez 3 lata; w 1992 roku został zastąpiony przez niezwykle skomplikowaną mieszaną ordynację, będącą wynikiem kompromisu między dominującymi siłami politycznymi, które w tym czasie zaczęły zdawać sobie sprawę z faktu, iż przykrojenie ordynacji do ich potrzeb może przynieść wymierne korzyści w postaci dodatkowych miejsc w parlamencie.

Ostatnio do STV powróciła także Nowa Zelandia, używająca STV w wyborach lokalnych w niektórych okręgach w latach 1914-66. Wedle ustawy z 2001 roku, wybory lokalne mogą odbywać się albo tradycyjnie, z użyciem jednomandatowych okręgów wyborczych z regułą większości, bądź przy pomocy STV – decyzję podejmują lokalne władze. Nowe prawo nakazuje także użycie STV w wyborach do Okręgowych Rad Zdrowia (District Health Boards). Przeliczanie głosów będzie odbywać się przy znaczącym wsparciu komputerów – stosować się będzie bowiem skomplikowaną odmianę STV – metodę Meeka. Argumenty przytaczane na rzecz nowej ordynacji są rozszerzeniem argumentacji Milla; uważa się, że STV:

  • zapewnia równą wagę wszystkim oddanym głosom,
  • daje reprezentację wszystkim istotnym punktom widzenia istniejącym w elektoracie,
  • pozwala na głosowanie na wybranych kandydatów bez obawy o zmarnowanie głosu,
  • eliminuje potrzebę głosowania strategicznego i ułatwia wyborcy zaznaczenie jego prawdziwych preferencji,
  • traktuje każdego kandydata tak samo, niezależnie od tego, czy należy on do jakiejś partii, czy jest niezależny.

Z powyższego przeglądu wynika, że STV odnosiła i odnosi sukcesy głównie w krajach o anglosaskiej tradycji, w których uważana była za remedium na problemy ordynacji większościowej. Nie zdarzyło się dotąd, by zaprzestano używania ordynacji proporcjonalnej z listami partyjnymi na rzecz STV; co więcej, w krajach wykorzystujących taką ordynację ruchy na rzecz wprowadzenia STV są słabe. Typowym przykładem takiego kraju jest Polska, gdzie istnieje stosunkowo silny ruch na rzecz wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych (co ciekawe, część argumentów używanych na rzecz ich wprowadzenia pokrywa się z argumentami rzeczników wprowadzenia STV zamiast… jednomandatowych okręgów wyborczych), natomiast alternatywa w postaci STV nie jest brana w ogóle pod uwagę.

 

Więcej o STV: Odmiany i właściwości | STV w działaniu


Przypisy i ciekawostki:

[1] Historia z tym związana jest na tyle zabawna, że warto ją tu przytoczyć (za Hoagiem i Hallettem):

[Pewnego dnia 1912 roku] Sekretarz Ligi [Na Rzecz Reprezentacji Proporcjonalnej] jechał do Cleveland, a mając jeden dzień wolny, poprosił o bilet do ostatniego przyzwoitej wielkości miasta na szlaku z Nowego Jorku do Cleveland. Ponieważ na otrzymanym bilecie widniało ‘Ashtabula’, wysiadł na stacji o tej nazwie, znalazł miasto, a spotkawszy jednego z jego mieszkańców przekonał go, aby sprowadził siedmiu innych, by posłuchać tego wieczora o reprezentacji proporcjonalnej. Miał wystarczająco dużo szczęścia, aby przekonać zebranych o tym, iż warto tę propozycję rozważyć przy najbliższej zmianie statutu miejskiego.

Dodaj komentarz